W sobotę 5 kwietnia odbył się Zjazd Konfirmantów Diecezji Cieszyńskiej. Tegoroczne spotkanie przebiegało pod hasłem „Po co to wszystko?”.
Wszystkich zebranych przywitali Sandra Kozieł i Tomek Chmiel, którzy od razu zadbali o dobrą atmosferę. Następnie głos zabrał ks. Mateusz Mendroch, diecezjalny duszpasterz młodzieży, który przedstawił ramowy program wydarzenia. Młodzież przeszła do swoich grup, by się integrować. Potem przyszedł czas na pięć tematycznych stacji prowadzonych przez liderów młodzieżowych i duchownych. Każda z nich dotyczyła jednego z pytań: „Po co ja?”, „Po co Biblia?”, ” Po co Kościół?”, „Po co Bóg?” i „Po co rozmowa?”. Po intensywnych refleksjach i rozmowach przyszedł czas na obiad. Później młodzież wzięła udział w grze integracyjnej, a w tym samym czasie rodzice zostali zaproszeni na specjalne spotkanie. Wykładem podzielił się emerytowany policjant Ireneusz Brachaczek. Głos zabrał również bp Adrian Korczago, który zwracał uwagę na praktyczne aspekty przeżywania konfirmacji w rodzinnej atmosferze oraz na znaczenie przyjaźni w relacjach rodzice – dzieci. Na koniec przyszedł czas na wspólne spotkanie uwielbiające, prowadzone przez zespół „Twoje miejsce” z Cieszyna. Świadectwem podzieliła się Sandra Kozieł z Jaworza, a ks. Mateusz Mendroch podzielił się spostrzeżeniami na temat prawdy i fałszu, przytaczając informacje na temat życia współczesnych nastolatków oraz coraz bardziej popularnej wśród nich sztucznej inteligencji, która sprawia, że wielokrotnie nie umiemy rozróżnić prawdy od fałszu. Ksiądz Mateusz, na podstawie króla Dawida, podkreślił, że warto trzymać się Bożej prawdy o każdym człowieku. Punktem kulminacyjnym tej prawdy jest osoba Jezusa Chrystusa i Jego miłość do każdego człowieka. Na zakończenie głos zabrały Zofia Pilch i Marta Cholewik, ogłaszając wyniki gry terenowej, ks. Mateusz przekazał podziękowania wolontariuszom, a bp Adrian Korczago skierował jeszcze kilka słów do młodzieży i udzielił wszystkim błogosławieństwa.
To był dzień, który zostanie z nami na długo. Nie tylko dlatego, że był dobrze zorganizowany czy pełen energii. Ale przede wszystkim dlatego, że każdy mógł choć przez chwilę zatrzymać się i spróbować odpowiedzieć sobie na pytanie: Po co to wszystko?
Tekst: Zuzanna Krawczyk
Zdjęcia: Mateusz Sikora























