W niedzielę 9 sierpnia 2020 roku parafia w Międzyrzeczu świętowała jubileusz 90-lecia poświęcenia kościoła filialnego w Mazańcowicach. Słowo Boże zwiastował bp Adrian Korczago.
Uroczyste nabożeństwo rozpoczęło się o godz. 11:00. Zebranych powitał proboszcz międzyrzeckiej parafii ks. Andrzej Dyczek. Podczas uroczystości życzenia z okazji jubileuszu przekazał wójt gminy Jasienica Janusz Pierzyna. W trakcie nabożeństwa śpiewał chór parafialny pod dyrekcją Agnieszki Brzezickiej, kilka utworów wykonały Elżbieta Kłoda (organy) i Paulina Macura (skrzypce).
Okolicznościowe kazanie w oparciu o tekst z księgi Jeremiasza 1,4-9 wygłosił zwierzchnik diecezji cieszyńskiej bp Adrian Korczago. Powiedział m.in.: Jeremiasz konfrontowany zostaje z przekazem, który nie tylko może rodzić lęk, ale potrafi skutkować buntem, niezaakceptowaniem narzuconego, z góry ustalonego.
Zanim. Zanim Jeremiasz zdołał się zorientować, zanim pojawił się na świecie, zanim zaczął ten świat i siebie w nim postrzegać, wszystko zostało uprzednio zaplanowane:
znałem cię
poświęciłem cię
ustanowiłem cię – powiada Bóg.
Jest to niezwykle zaskakujące, ale zarazem przerażające. Odnosi się bowiem wrażenie, że nie ma tu miejsca na dyskusję, zaprezentowanie wątpliwości, poszukanie innych rozwiązań. A przecież my ludzie przywykli jesteśmy do dogłębnych analiz, solidnej oceny sytuacji: Czy w ogóle w naszym przypadku dane zadanie jest realne? Czy posiadamy odpowiednie kompetencje? Czy całe przedsięwzięcie ma jakąkolwiek szansę rozwoju? Podobnym tropem myślenia zapewne podąża zszokowany Jeremiasz, próbując umknąć zadaniom, które spadły nań jak grom z jasnego nieba.
„Poszukaj raczej kogoś innego” – odpowiada Bogu Jeremiasz – „jestem zbyt młody, zbyt mało doświadczony, do tego wszystkiego nie umiem przemawiać. To nie jest droga dla mnie”.
Jestem przekonany, że niejeden raz właśnie w ten sposób argumentowaliśmy Bogu reagując na Jego zaproszenia, zadania, które przed nami roztaczał. Kiedy jak kiedy, ale podczas pamiątki poświęcenia musimy uczciwie sobie powiedzieć, że życie parafialne w każdej parafii, zatem i tutaj w Mazańcowicach, wyglądałoby zupełnie inaczej, gdybyśmy zrezygnowali z naszych wymówek, przestali szukać powodów, dla których nie angażujemy się, bądź zadowoleni jesteśmy, że czynią to za nas inni.
Świętujemy dziś jubileusz, podczas którego warto wsłuchać się w reakcję Boga na „jąkającego się” w swoim tłumaczeniu Jeremiasza:
pójdziesz, kiedy cię poślę,
powiesz, cokolwiek ci zlecę.
Jeremiasz mógł w tym momencie odczuć totalne osaczenie, odnieść wrażenie, że znajduje się w matni bez wyjścia. I włąsnie w tym momencie z ust Boga padają najistotniejsze słowa:
Nie lękaj się ich, bo ja jestem z tobą,
by cię ratować.
Zaufaj. Zaufaj Bogu w swym powołaniu. Zdaj się na Boży plan. Bóg tym samym wypowiada słowa przeciwko ludzkiemu lękowi, przeciw trudnym sytuacjom, bowiem wie, że lęk oślepia i nie pozwala dostrzec właściwej władzy nad nami, która przynależna jest jedynie Bogu.
Bóg pragnie pośród cierpienia, niepewności, zatroskania, byśmy posiadali i odkrywali w sobie gotowość do działania, zdolność przemawiania, nawet jeśli brak nam słów i nie wiemy co i jak powiedzieć. Bóg pragnie obdarowywać nas zaciekawieniem, byśmy nie uciekali od zadań przez Niego oferowanych, ale je wypełniali.
(…)
Biskup dodał jeszcze: Mazańcowiczanie! Nie mówcie: „jesteśmy zbyt małym filiałem, niech wielcy tej diecezji działają”, bowiem zanim zaczniecie poszukiwać wymówek, Pan powiada:
znałem cię
poświęciłem cię
ustanowiłem cię.
I gdyby wasi ojcowie wiary przed dziewięćdziesięciu laty nie posłuchali tych słów, nigdy nie stanęłaby najpierw na tym miejscu kaplica, a potem pięknie odrestaurowany kościół.
A zatem: pójdziesz i powiesz.
A co najważniejsze: Pan będzie z tobą, by cię ratować.
Kazanie można odsłuchać na profilu Facebookowym międzyrzeckiej parafii.
Poniżej publikujemy zarys historii mazańcowickich ewangelików:
W wyniku patentu protestanckiego w 1861 roku powstała parafia w Międzyrzeczu. Należeli do niej również mieszkańcy Mazańcowic, którzy dwa lata wcześniej, w 1859 roku założyli w Mazańcowicach cmentarz ewangelicki na działce zakupionej przez Józefa Fendera. Planowano wybudować kościół jeszcze przed I Wojną Światową, lecz fundusze pochłonęła wojna. Po jej zakończeniu komitet budowy pod przewodnictwem Andrzeja Lennerta z Mazańcowic sprowadzał materiał budowlany. Prace budowlane wykonywał Jan Mendrok z Bielska, roboty stolarskie pan Bebek. Koszt budowy wyniósł 80 000 złotych.
Położenie Kamienia Węgielnego pod kaplicę odbyło się 15 sierpnia 1928 roku. „Nowy Dom Boży nie jest dziełem jednego człowieka, ale wszystkich członków zboru, gdyż na niego zbierano nad kolebką noworodków i trumną nieboszczyków, ofiarowała dziatwa i młodzież, kobiety i mężczyźni, zborownicy i domownicy wiary z bliska i daleka” (Kalendarz ewangelicki 1931).
Na uroczystość poświęcenia nowej kaplicy 21 kwietnia 1930 roku, której dokonał senior śląski ks. Karol Kulisz przybyło około 4000 wiernych ze wszystkich stron Śląska. Odbyły się 3 nabożeństwa: w kaplicy odprawił ks. Józef Berger z Czeskiego Cieszyna, na cmentarzu ks. Jan Lasota z Jaworza, a przed kaplicą po niemiecku ks. Ernst Kleiss z Frydku. Na zakończenie odśpiewano pieśń „Grodem mocnym”.
Podczas działań wojennych II wojny światowej wieża kaplicy została zniszczona, a 30% parafian znalazło się poza granicami kraju. 42 rodziny pozostały w Mazańcowicach, a 22 wyjechały. Pierwsze nabożeństwo 21 maja 1945 roku odprawił ks. Adam Wegert zer Starego Bielska, a następnie ks. Gustaw Molin. 1 lutego 1948 roku w domu pana Pysza odbyło się pierwsze zebranie członków Rady Kościelnej i zdecydowano o odbudowie kaplicy. Wymurowano dwie strony rozbitej wieży, otynkowano całą kaplicę, naprawiono dach, wymalowano wnętrze. Prace te można było wykonać dzięki ofiarom zborowników z Mazańcowic, Międzyrzecza Górnego i Dolnego, Ligoty, Bronowa, oraz zborów: Bielska, Starego Bielska i Jaworza. Otrzymano również finansowe wsparcie z Bratniej Pomocy im Gustawa Adolfa. Parafianie wykonali wiele prac bezpłatnie.
W latach sześćdziesiątych i siedemdziesiątych wykonano wiele ważnych prac: całkowite ogrodzenie cmentarza płotem siatkowym, remont wieży i malowanie rynien i okien, malowanie ławek, ołtarza i okien, wykonanie chodnika do zakrystii, malowanie kaplicy, położenie posadzki, remont i odnowienie fasady, malowanie płotu, malowanie okien i wieży oraz zainstalowanie elektrycznego napędu dzwonów. Wszystkie te prace były wsparte bezpłatną pracą zborowników. W 1994 roku dokonano kapitalnego remontu wieży, która została pokryta miedzianą blachą. W 1999 roku wykonano nowe pokrycie dachu, a w lipcu 2000 roku ułożono kostki chodnikowe przed kaplicą. Każdego roku w sierpniu obchodzona jest pamiątka poświęcenia kaplicy. Do roku 1960 uroczystość ta zawsze przypadała 15 sierpnia. Obecnie obchodzona jest w drugą niedzielę sierpnia.
Zdjęcia: Andrzej Malik