Wizyta delegatów Zgromadzenia Ogólnego ŚFL w Auschwitz-Birkenau

W piątek 15 września 2023 roku delegaci Zgromadzenia Ogólnego Światowej Federacji Luterańskiej zwiedzili Państwowe Muzeum Auschwitz-Birkenau w Oświęcimiu.

Miejsce Pamięci i Muzeum Auschwitz-Birkenau odwiedziło ponad 800 osób. Miały one okazję zgłębić tragiczną historię obozu koncentracyjnego oraz II wojny światowej, przechodząc przez kolejne punkty zwiedzania pod przewodnictwem przewodników.

Z tej okazji prezydent ŚFL abp. Musa Panti Filibus, sekretarz generalna ŚFL ks. Anne Burghardt, wraz ze zwierzchnikiem Kościoła Ewangelicko-Augsburskiego w Polsce bp. Jerzym Samcem, zwierzchnikiem Diecezji Cieszyńskiej bp. Adrianem Korczago oraz zastępcą dyrektora Muzeum Andrzejem Kacorzykiem złożyli wieniec pod ścianą śmierci. Prezydent i sekretarz odmówili modlitwę, „abyśmy nie byli obojętni”, aby „to, czego jesteśmy świadkami, nigdy się nie powtórzyło”.

Bp Korczago powiedział: „Zdajemy sobie sprawę, że nie wszyscy znają historię Europy i II wojny światowej, ale postrzegamy Auschwitz jako uniwersalny symbol różnych tragedii i okrucieństw, które spotykają ludzi na całym świecie. To nie jest tylko coś, co wydarzyło się prawie 100 lat temu, ale coś, co wciąż powtarza się w różnych regionach świata”.

Pod koniec wizyty w Birkenau delegaci przeszli w milczeniu ” szlakiem modlitewnym”, oznaczonym na ziemi kawałkiem szarego materiału przypominającego drut kolczasty, który nadal otacza obozy. Następnie zostali poproszeni o odciśnięcie na materiale pieczęci z napisem „Jak długo, Panie?”, który jest pełnym cierpienia krzykiem króla Dawida zapisanym w Psalmie 13.

W kolejnym miejscu delegaci otrzymali suszone kwiaty do rozsypania na piaszczystej ziemi, po czym wspólnie odśpiewali Kyrie, tradycyjną chrześcijańską modlitwę żałobną. Modlono się słowami Psalmisty: „Z głębokości wołam do Ciebie, Panie! Panie, wysłuchaj głosu mojego! Nakłoń uszu swych na głos błagania mego!” (Ps. 30)

Bp Korczago podkreślił: „Dla nas najważniejszym aspektem tej wizyty jest skłonienie ludzi do refleksji, że nie można pozostać obojętnym, nie można być obojętnym, gdy ludzie są torturowani i prześladowani ze względu na swoją religię, płeć, czy też z innych powodów. Mamy nadzieję, że oglądając te bardzo drastyczne obrazy ukazujące traumę, tortury i śmierć, delegaci będą mieli okazję zastanowić się nad prześladowaniem, jakie ma miejsce w dzisiejszym świecie”.

Wizyta delegacji Zgromadzenia Ogólnego była wielkim przedsięwzięciem logistycznym. Oprócz wolontariuszy ŚFL pomagali w nim również wolontariusze z diecezji cieszyńskiej.

Wystąpienie Mariana Turskiego przed Zgromadzeniem Ogólnym ŚFL

Dlaczego ciągle stykamy się z antysemityzmem, rasizmem, ksenofobię i gwałceniem praw należnych każdemu człowiekowi niezależnie od koloru skóry, poglądów i wierzeń? Dlaczego istnieje strach, uprzedzenia, stereotypy i dehumanizacja ludzi w różnych częściach świata? Te pytania rozbrzmiewały w sobotę, 16 września, w Centrum Kongresowym ICE w Krakowie, gdy 97-letni ocalały z Holokaustu były więzień Auschwitz Marian Turski przemawiał do delegatek i delegatów zgromadzonych na Trzynastym Zgromadzeniu Światowej Federacji Luterańskiej.

Turski, polski historyk i dziennikarz, trafił do łódzkiego getta w 1942 roku, a dwa lata później został wywieziony do nazistowskiego obozu koncentracyjnego Auschwitz-Birkenau. Jego słowa skierowane do Zgromadzenia ŚFL padły dzień po tym, jak delegaci odwiedzili miejsce pamięci i muzeum, które upamiętnia ponad milion osób, głównie Żydów, którzy zostali zgładzeni przez nazistów w Auschwitz-Birkenau.

Zwracając się do uczestników Zgromadzenia z całego świata, Turski powiedział, że „antysemityzm jest głównie wytworem chrześcijańskiej Europy”, a jednak mowy nienawiści można doświadczyć na różnych kontynentach. Przytoczył przykłady prześladowania Hindusów w RPA, Ujgurów w Chinach i Rohingjów w Mjanmie. „Wszędzie” – powiedział – „mowa nienawiści jest bazą i fundamentem upokorzenia”, dlatego „musimy powstrzymać mowę nienawiści i jednocześnie starać się zrozumieć inny punkt widzenia. Inny – to znaczy nie mój. Nie mój punkt widzenia, nie mój sposób wiary lub niewiary, nie mój tryb zachowania.”

„Zrozumienie” – podkreślił Turski – „to pierwszy krok w kierunku empatii”, która jest zdolnością do współodczuwania z drugą osobą. W świecie, w którym populistyczne rządy chcą zgarnąć elektorat siejąc nienawiść do obcych, wywołując i wykorzystując lęki i strach, „przewodnikom duchowym  przypada rola szczególna” w uczeniu ludzi, by nie bać się obcych.

Zwracając uwagę, że w ten weekend przypada żydowski Nowy Rok, znany jako Rosz Haszana, Turski opowiedział o żydowskiej tradycji jedzenia jabłka zanurzonego w miodzie, czemu towarzyszą życzenia dobrego i słodkiego roku. Jako Polak, Żyd mieszkający w Europie Środkowo-Wschodniej, stwierdził, że pojęcie „słodki rok” brzmi dziś „paradoksalnie, groteskowo, a nawet szyderczo.” Dlatego zakończył swoje wystąpienie słowami: „Pokój Ukrainie, niech przestanie doświadczać agresji, pokój Europie, pokój światu”.

Gdy Turski schodził z podium przy owacji na stojąco, delegaci przystąpili do dalszej części obrad wokół tematu „Jedno Ciało, jeden Duch, jedna nadzieja”. Po wizycie w Auschwitz-Birkenau i wysłuchaniu relacji ocalałego z Holokaustu, delegaci zastanawiali się, w jaki sposób Duch Święty wzywa chrześcijan do przemiany zła w empatię, do przejścia od horroru do nadziei.

Zdjęcia: ŚFL

Fragment relacji: luteranie.pl

Najnowsze wpisy